poniedziałek, 7 sierpnia 2017

#158 Dręczyciel - Penelope Douglas ~Czy można odzyskać czyjeś zaufanie, gdy wielokrotnie doprowadzało się kogoś do łez?~


Kiedyś byliście nierozłączni. Dziś się nienawidzicie. Co może doprowadzić do utraty przyjaźni, gdy dwie osoby są sobie przeznaczone? Czy osoba, której ufamy najbardziej na świecie, może nas niszczyć każdym spojrzeniem i gestem? Czy po tak wielu wylanych łzach, można wybaczyć swojemu oprawcy? A może przebaczenie w takich wypadkach nie istnieje? Chciałabym, żebyście wyobrazili sobie, że straciliście najlepszego przyjaciela z powodu... Właśnie, co mogło do tego doprowadzić? Postawcie się w miejscu dziecka, które przeprowadza się do innego miejsca po stracie rodzica. Nie potraficie zapomnieć o tym, co się stało. Płaczecie w ciemności i zastanawiacie się, jak to możliwe, że w tak krótkim czasie, straciliście kogoś, kto był całym waszym światem. Nie znajdujecie pocieszenia w żadnych ramionach, aż pewnego dnia przychodzi do was w odwiedziny wasz rówieśnik z sąsiedniego domu. Zaprzyjaźniacie się. W końcu czujcie, że może wszystko się ułoży. Patrzycie na uśmiech tej istoty, która wyciągnęła was z ciemności. Stajecie się nierozłączni, aż pewnego dnia, ta osoba wyjeżdża na dwa tygodnie, a gdy wraca, nie jest już tym przyjacielem, którego znaliście. Krzywdzi was, rani słowami na każdym kroku i odtrąca. Nie wiecie, co się stało, ale nienawiść, którą emanuje ta osoba, jest nie do przebicia. W ciągu chwili straciliście kogoś, kto pokazał wam, że nadzieja wciąż istnieje. Wydawałoby się, że to koniec historii, ale wtedy wasz najlepszy przyjaciel staje się waszym dręczyciel. Wasz ból przynosi mu ukojenie. Przelaliście przez niego wiele łez. Czy potrafilibyście mu wybaczyć? Czy można odzyskać stracone zaufanie? Kochani, zapraszam was dziś na recenzję powieści, która mnie zaskoczyła. Wciągająca, pełna wyczuwalnego napięcia, mroczna historia, która zagwarantuje wam rozrywkę na jedną noc. ,,Dręczyciel" Penelope Douglas to książka, którą miałam zamiar przeczytać od dłuższego czasu i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Ostatnio posypała się na nią wielka fala zarzutów w związku z relacją Jareda i Tate i choć niektóre momenty sprawiały, że miałam ochotę udusić autorkę za to, przez co musieli przejść bohaterowie, to i tak jestem nią zauroczona i wiem, że jeszcze kiedyś do niej powrócę. Chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o moich odczuciach i emocjach towarzyszących mi przy czytaniu? W takim razie zapraszam się do zapoznania się z całą recenzją!

,,Byłeś moją burzą, moją chmurą gradową, moim drzewem w ulewie. Kochałam te wszystkie rzeczy i kochałam ciebie. Ale teraz? Jesteś jak pieprzona susza. Myślałam, że palanci jeżdżą tylko niemieckimi samochodami, ale okazało się, że dupki w Mustangach też mogą zostawić blizny."

Tate i Jared znali się od dzieciństwa. Łączyła ich przyjaźń, byli sobie bliscy. Wszystko się zmieniło, gdy oboje mieli czternaście lat. Z dnia na dzień Jared zaczął dręczyć Tate — bez wyraźnego powodu. Upokarzał ją, poniżał, robił wszystko, aby zrujnować jej życie. Im bardziej Tate schodziła mu z drogi, tym bardziej sadystycznie ją prześladował. Wreszcie Tate uciekła na rok do Paryża. To ją odmieniło: przestała być przerażoną, zaszczutą dziewczynką, stała się młodą, pewną swojej wartości kobietą. Stała się silna, bardzo silna i zdecydowana. I postanowiła, że nie pozwoli więcej się dręczyć. Wreszcie była gotowa podnieść głowę i nie cofać się przed swoim prześladowcą. Wiedziała, że nie będzie łatwo. Gdy przyjaciel staje się wrogiem, ma ogromną przewagę. Zna wszystkie sekrety, lęki, myśli swojej ofiary i wie, co zaboli najmocniej.
Dlaczego Jared stał się prześladowcą Tate? Jakie tajemnice skrywa? Możesz się tylko domyślać mrocznej przeszłości i niezagojonych ran, tych przerażających zdarzeń, które wszystko skomplikowały...

,,Wczoraj trwa wiecznie. Jutro nigdy nie nadejdzie dla ciebie..."

W dzieciństwie byli nierozłączni... Dziś się nienawidzą...
Tate i Jared zawsze stawali przeciwko narzuconym normom. Stali się dla siebie opoką, wyspę dającą schronienie podczas burzy. Nikt nie mógł ich rozdzielić. A pewnego dnia wszystko się zmieniło. Z jakiegoś powodu Jared po wyjeździe do ojca, zaczął nienawidzić Tate. Odsunął się od niej, odgrodził się murem, którego nie mogła burzyć. Wydawałoby się, że strata najlepszego przyjaciele z dnia na dzień jest druzgocąca, ale kiedy zaczyna Cię on prześladować, wszystko się zmienia. Jared zrobił z życia Tate piekło - codzienne ataki słownej agresji sprawiły, że dziewczyna stała się nieśmiałą, pełną obaw osobą, która każdego dnia stara się unikać swojego prześladowcy, ale on i tak pojawia się wszędzie tam, gdzie jest ona. Tate wie, że długo tak nie wytrzyma i postanawia wyjechać na rok do Paryża. Odcięcie się od tego wszystkiego oraz nowa szansa sprawiają, że Tate staje się pewną siebie młodą kobietą. Powrót do dawnej szkoły wyzwala w niej strach, ale dziewczyna jest zdeterminowana, aby już nigdy nie dać się poniżyć. Z czasem tajemnice Jareda wychodzą na jaw, a Tate musi zdecydować, czy da mu jeszcze jedną szansę i zawalczy o swojego dawno straconego przyjaciela. Co takiego wydarzyło się w życiu chłopca? Jakie tajemnice skrywa Jared? Czy można przebaczyć komuś, kto uczynił z naszego życia piekło?

,,Płakałam przez ciebie już niezliczoną ilość razy - uniosłam ku niemu powoli środkowy palec i zapytałam.- Wiesz co to jest?- poklepałam środkowym palcem kąt mego oka.- To ja, ocierająca ostatnią łzę, jaką dostaniesz."

,,Dręczyciel" to powieść, która budzi wiele kontrowersji. Z jednej strony opowiada o prześladowaniu, a z drugiej o pełnej napięcia, a zarazem pożądania relacji ze sprawcą. Spotkałam się z wieloma opiniami o tej pozycji. Jednych zachwyciła, u drugich wywołała wściekłość. U mnie było różnie - nie potrafiłam zrozumieć niektórych spraw, które spowodowały, że akcja nabrała takiego tempa, a nie innego. Czasami miałam ochotę rzucić tą powieścią o ścianę, aby za chwilę podnieść ją z ziemi i zagłębić się w dalszą historię. Pewnie zastanawiacie się, po której stronie stoję? Przyznam szczerze, że ,,Dręczyciel" wciągnął mnie do swojego świata i wielokrotnie zachwycał. To pozycja na jeden wieczór - pełen zgrzytów, tajemnic, namiętności romans, który zachwyci nastolatków oraz starszych czytelników. Przygotujcie się na książkę opowiadającą o przebaczeniu, błędach popełnianych w ludzkim życiu, odkrywaniu własnej siły, stawianiu czoła wrogom oraz stracie tych, którzy byli dla nas najważniejsi. Czasami nie mogłam zrozumieć tego działań Jareda i jego przyjaciela, którzy, choć prześladowali Tate, to tak naprawdę nie chcieli jej skrzywdzić. Jak mogli nie zdawać sobie sprawy, że to wszystko ją niszczy? Bohaterowie wzbudzają zarówno sympatię, jak i nienawiść. ,,Dręczyciel" mnie zaskoczył, a zarazem przekonał do twórczości autorki. Czekam z niecierpliwością na kolejne tomy serii ,,Fall Away" i mam nadzieję, że zostaną wydane w najbliższym czasie, ponieważ kolejne części zapowiadają się niesamowicie.

,,Czy nie nadeszła pora, byś zaczęła walczyć?"

Bohaterowie tej powieści ciągle ewoluują. Mamy okazję zobaczyć zmiany, które zachodzą w ich życiu, powolne kształtowanie się ich charakteru, wspomnienia, które sprawiły, że robili to, co robili. Możecie ich polubić, jak i znienawidzić. Penelope Douglas potrafi grać na emocjach czytelnika. Tate po stracie Jareda, została sama. Straciła najlepszego przyjaciela, który pokazał jej po śmierci mamy, że słońce nadal świeci. Dziewczyna była prześladowana, jej życie towarzyskie praktycznie nie istniało, a ciągłe schodzenie z drogi Jaredowi, tylko go podburzało. Po wyjeździe do Paryża wróciła do rodzinnego miasteczka jako nowa osoba. Silna, pewna siebie młoda kobieta, która potrafi walczyć o swoje, postanowiła, że nie pozwoli, aby jej dawny przyjaciel znów ją dręczył. Tate w końcu zaczęła się bronić i pokazywać pazurki. Jared natomiast po jej wyjeździe również się zmieniła. Stał się spokojniejszy, ale powrót Tate znów wyzwolił w nim agresję. Młody chłopak, aby poradzić sobie z demonami przeszłości, obrał za cel swoją najlepszą przyjaciółkę, ale nowa Tate nie pozwoli siebie gnębić. Między tą dwójką cały czas dochodzi do napięć. Nienawidzą siebie, a zarazem coś ich do siebie przyciąga. Czy w końcu wyjaśnią sobie powody, które sprawiły, że z najlepszych przyjaciół, stali się wrogami? Co takie wydarzyło się w życiu Jareda? Czy przebaczą sobie nawzajem?

,,- Tate, należysz do mnie, a ja do ciebie. Każdego dnia będziesz mieć tego coraz większą świadomość. A kiedy przestaniesz w to wątpić, będzie to oznaczać, że zasłużyłem na twoje zaufanie."

,,Dręczyciel" to pozycja wywołująca istny rollercoaster emocji, którego nie można zatrzymać. Pełna tajemnic, pożądania, mrocznych stron ludzkich osobowości powieść, którą czyta się błyskawicznie. Historia Jareda i Tate intryguje od samego początku, a coraz to kolejne wydarzenia sprawiają, że czytelnik nie może się oderwać, aż nie pozna zakończenia. Penelope Douglas wie, jak manipulować emocjami i nie boi się używać tej umiejętności. Przygotujcie się na niesamowitą, mroczną historię, którą zarówno znienawidzicie, jak i pokochacie. Polecam!

Tytuł: Dręczyciel
Autor: Penelope Douglas
Cykl: Fall Away (tom 1)
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 15 lutego 2017
ISBN: 9788328322523
Liczba stron: 328
Ocena: 5+/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon stworzony z przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.